Wyszłam z jaskini. Było już późno . Na niebie błyszczały gwiazdy. Pobiegłam w moje ulubione miejsce . Najpierw przeszłam przez jaskinie:
Po chwili znalazłam się w moim miejscu:
Usiadłam na kamieniu i zaczęłam śpiewać :
Później wyciągnęłam medalion:
Otworzyłam go nieznanym nikomu zaklęciem.
Nie zobaczyłam jednak co jest w środku bo nie miałam odwagi.
Niespodziewanie zasnęłam , obudził mnie jakiś szmer. Szybko wstałam i ustawiłam się do walki.
Mordu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz